Lierac Paris - MASQUE PURETE (maseczka oczyszczająca)
Uwielbiam maseczki z zieloną glinką i od zawsze był to mój nr w pielęgnacji twarzy. Wcześniej kupowałam pojedyncze saszetki bo tak mi było wygodniej. W końcu w aptece doradzono mi maskę z zieloną glinką z Lierac Paris. Nie znałam wcześniej tej firmy ale postanowiłam zaryzykować.
Maska o
lekkiej, piankowej konsystencji i zapachu łączącym świeżość zielonych nut z
bukietem jaśminu. Pomaga zmatowić skórę i zmniejsza widoczność porów. Idealna dla cery mieszanej i tłustej.
Główne składniki i ich działanie:
ZIELONA GLINKA działa ściągająco i pomaga odblokować pory
ekstrakt z LIMONKI działa odświeżająco i oczyszczająco
ekstrakt z ANYŻU działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie
|
||
Plusy:
pięknie pachnie
kremowa konsystencja
redukuje zaczerwienienia
wycisza skórę
bardzo wydajna
Minusy:
cena (ok 80zł)
mała pojemność (50 ml)
Moja opinia:
Na pewno wrócę do tej maseczki ponownie. Stosowanie jej to sama przyjemność - zapach i konsystencja są idealne. Do tego daje fajny efekt mrowienia po nałożeniu, a cera po nabiera równomiernego koloru, wszystkie zaczerwienienia zmniejszają się.
Obecnie szukam innego produktu dla porównania który bardziej mi pasuje.
Jakieś propozycje?
Agata :)
może i ja wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musze spróbować!;)
OdpowiedzUsuńCiekawie to opisałaś :P
OdpowiedzUsuńa próbowałaś maseczkę lush mask of magnaminty? To mój zdecydowany nr 1 ;) Uwielbiam ją i moją twarz po jej zmyciu działa cuda! ;))
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, nie pomyślałabym o firmie Lush. Dzięki! :)
Usuńhmm, ciężko mi powiedzieć czy radzi sobie z tuszami wodoodpornymi, albowiem takowych chyba nie mam...ale czasami potrafię wytuszować rzęsy trzema tuszami na raz:P i z taką ilością tuszu też sobie radzi znakomicie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że są takie blogi w których można przeczytac recenzję i kupic sprawdzony produkt;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili. lovagex3.blogspot.com ;)).
ja niestety żadko stosuje maseczki brak mi systematyczności
OdpowiedzUsuń